Za nami już jeden zakończony mecz ćwierćfinałowy Ligi Mistrzów, w którym PSG ograło Atalantę 2-1 i pomimo tego, że już jako jedyni zameldowali się w półfinale, to bukmacherzy i tak nie widzą w nich głównego faworyta do wygrania całych rozgrywek. Dlaczego tak się dzieje? Od czego zależą kursy? W poniższym artykule można dowiedzieć się jakie kursy na konkretnego zwycięzcę Ligi Mistrzów wystawiły jedne z najpopularniejszych stron bukmacherskich w Polsce.
Drużyna | Bukmacher | |||
FC Barcelona | 9.00 | 9.00 | 8.95 | 9.00 |
PSG | 4.00 | 4.00 | 3.95 | 4.00 |
Bayern Monachium | 3.90 | 4.00 | 3.95 | 4.00 |
Atletico Madryt | 9.50 | 9.00 | 8.80 | 9.00 |
Lyon | 50.00 | 50.00 | 46.00 | 41.00 |
RB Lipsk | 20.00 | 20.00 | 19.50 | 19.00 |
Manchester City | 3.10 | 3.00 | 3.10 | 3.00 |
Na wstępie warto wspomnieć, że w roku 2020 zakończenie Ligi Mistrzów przeciągnie się prawie do końca sierpnia z powodu wcześniejszych ograniczeń związanych z koronawirusem i pandemią COVID-19. Dogrywanie zaległej fazy pucharowej musiało więc mieć charakter przyspieszony i wyjątkowo w tym roku już na etapie ćwierćfinałów gramy tylko jeden mecz na neutralnym boisku, bez rewanżu. To zdecydowanie ma duży wpływ na ustalanie kursów z racji tego, że nie ma czegoś takiego jak atut własnego boiska albo gole na wyjeździe, które mają podwójną wartość.
Faworyci kursów bukmacherskich
W pojedynczym meczu może prędzej może do niespodzianki niż w dwumeczu – przypadkowy gol, rzut karny, niedyspozycja najlepszego zawodnika i wiele innych losowych sytuacji mających wpływ na ostateczny wynik spotkania. Z tego też powodu wahania kursów są mniejsze niż w latach ubiegłych na tej samym etapie turnieju.
Bukmacherzy upatrując faworyta do ostatecznego triumfu bazują na aktualnej dyspozycji zespołu, poprzednich wynikach w turnieju, absencji zawodników z powodu kartek lub kontuzjach w drużynie i drabince drogi do finału. Ostatni punkt jest bardzo ważny, bo wskazuje z kim dana drużyna teoretycznie może spotkać się w kolejnej fazie turnieju i w jakiej roli będzie w takim meczu – faworyta lub nie. Im łatwiejsza droga „na papierze” do finału tym kursy na ostateczne zwycięstwo będą mniejsze.
Wszystkie najpopularniejsze strony bukmacherskie jednogłośnie wskazały Manchester City jako faworyta. STS i forBET wystawiając kurs 3.00, a Fortuna i PZBUK 3.10. Biorąc pod uwagę, że drużyna z Anglii musi wygrać aż trzy mecze aby zakład okazał się trafiony to nie wygląda już zbyt atrakcyjnie. Dlaczego więc na PSG wszyscy bukmacherzy wystawili kurs zbliżony lub równy 4.00 pomimo tego, że już są w półfinale? Odpowiedź jest następująca – w półfinale prawdopodobnie zmierzą się z teoretycznie lepszym Atletico Madryt, a finał według znawców z wyżej notowanym Manchesterem City lub Bayernem.
Największe różnice wśród bukmacherów można spotkać przy zakładzie na to, że Lyon otrzyma trofeum. PZBUK wystawił kurs 41.00, forBET 46.00, a Fortuna i STS 50.00 – wiadomo gdzie zarobimy na niespodziance najwięcej. Francuzi muszą rozpocząć od wygranej z Manchesterem City, a są w roli kopciuszka w tym meczu i ich szanse oceniane są na bardzo małe.
Terminy rozgrywek
Od 12 do 15 sierpnia rozgrywane są półfinały, 18 i 19 sierpnia półfinały, a wielki finał 23 sierpnia na stadionie w Luz(Portugalia).